http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=9987969&ticaid=15f4d&_ticrsn=5
Ktoś wie jakie to linie i z jakiego miasta połączenie?
Tu ciekawa opinia o innym locie: http://wiadomosci.wp.pl/OID,26803584,kat,1342,wid,9987969,opinie.html?redir_url=http%3A%2F%2Fwiadomosci.wp.pl%2Fwiadomosc.html%3Fkat%3D1342%26wid%3D9987969
Jak pasażerowie mogli upijać się na pokładzie - ktoś im pozwolił wnieść alkohol, czy tyle rozdają np. w czasie lotów czarterowych z Egiptu? (wątpię) Czy nie ma jakichś przepisów na ten temat - pijany pasażer może przecież dużo głupot zrobić, które mogą spowodować zagrożenie dla innych...
Agresywni pasażerowie w Katowicach
-
- EPGD Spotters
- Posty: 278
- Rejestracja: poniedziałek, 22 sty 2007, 19:41
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
- nze
- Posty: 49
- Rejestracja: poniedziałek, 11 gru 2006, 13:47
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontaktowanie:
Prosty przykład w GDN.
Ciekawe czy i dziś mnie to spotka.
Dochodzi wieczór. Polaczki lecą do Irlandii. Rejs W6319 do Cork. Spore zakupy na bezcłowym. Pamiątki narodowe - Wyborowa, Żołądkowa. Długa odprawa. Po starcie pierwsi mają chęć na papieroska. Wizyta w toalecie .. pierwsze dokumenty wypisane, paszporty zabrane. Trzygodzinny lot. Nuda .. czas rozpracować pierwszą flaszkę. Sonar na załogę włączony. Pierwszy na rozgrzewkę, potem już bez krępacji. Przylot do Cork. Przychodzi graniczna .. co grzeczniejsi sami wychodzą - reszcie potrzebna "pomocna ręka".
WELCOME IRELAND (zza kratek).
To się zdarza, ale mało kiedy o tym ktoś napisze ..
Czasem mi wstyd za Polaków, na szczęście nie wszyscy tacy są.
Pozdrawiam
Ciekawe czy i dziś mnie to spotka.
Dochodzi wieczór. Polaczki lecą do Irlandii. Rejs W6319 do Cork. Spore zakupy na bezcłowym. Pamiątki narodowe - Wyborowa, Żołądkowa. Długa odprawa. Po starcie pierwsi mają chęć na papieroska. Wizyta w toalecie .. pierwsze dokumenty wypisane, paszporty zabrane. Trzygodzinny lot. Nuda .. czas rozpracować pierwszą flaszkę. Sonar na załogę włączony. Pierwszy na rozgrzewkę, potem już bez krępacji. Przylot do Cork. Przychodzi graniczna .. co grzeczniejsi sami wychodzą - reszcie potrzebna "pomocna ręka".
WELCOME IRELAND (zza kratek).
To się zdarza, ale mało kiedy o tym ktoś napisze ..
Czasem mi wstyd za Polaków, na szczęście nie wszyscy tacy są.
Pozdrawiam
bye bye HA-LPH ..
- kruchy
- Posty: 142
- Rejestracja: środa, 05 kwie 2006, 05:50
- Lokalizacja: EPGD
- Kontaktowanie:
nze pisze:Prosty przykład w GDN.
Ciekawe czy i dziś mnie to spotka.
(...)
Lecąc kiedyś porannym Wizzem do Luton w pierwszym rzędzie rozsiadło się dwóch facetów, wyciągnęli z toreb "Tyskie" (jeszcze można było wnosić płyny), i tak jedno, drugie, trzecie... I to o godzinie 6 rano... Niestety miałem tą nieprzyjemność, że siedziałem bezpośrednio za nimi. Z każdym piwkiem na odwagę, panowie robili się głośniejsi, a ich język stawał się bardziej "łaciński". Personel pokładowy nie zwracał im w żaden sposób uwagi, ale myślę, że głównie ze względu na to, żeby nie zaostrzyć sytuacji.
nze pisze:Czasem mi wstyd za Polaków, na szczęście nie wszyscy tacy są.
Nze, myślę, że nie jest to tylko przypadłość Polaków. Popatrz choćby na Rosjan
Pozdrawiam
Wróć do „Wydarzenia w lotnictwie cywilnym”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 110 gości