herculesy później

...wszystko o siłach powietrznych
Awatar użytkownika
kornikgdansk
Posty: 447
Rejestracja: czwartek, 19 lip 2007, 22:46
Lokalizacja: Gdańsk

herculesy później

Postautor: kornikgdansk » czwartek, 24 wrz 2009, 20:13


Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 292
Rejestracja: poniedziałek, 09 kwie 2007, 21:28
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Postautor: Marcin » poniedziałek, 02 lis 2009, 13:28

Obrazek

Franc
Posty: 989
Rejestracja: poniedziałek, 19 lut 2007, 00:20

Postautor: Franc » środa, 10 lut 2010, 17:09

No to sobie długo nie polatali http://www.altair.com.pl/start-4107

Awatar użytkownika
kex_
Posty: 357
Rejestracja: czwartek, 21 sie 2008, 11:17
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Postautor: kex_ » środa, 10 lut 2010, 20:48

Może ktoś mi umie wyjaśnić, bo ja jakoś pojąć nie mogę, jak każdy kolejny rząd działa, że tak naprawdę zasadniczo cały czas dajemy się amerykanom kopać w d.. mam tu na myśli np. program off-setowy dla F-16 (coś w ogóle ruszyło w tej kwestii?) czy mimo wszystko przestarzałe już fregaty klasy Hazard Perry. Przyznam się, że w polityce biegły nie jestem, ale jako do zwykłego obywatela nie dociera do mnie: jak można za każdym razem przy sprzęcie z USA wychodzić na tym jak Zabłocki na mydle.
Pozdrawiam :)
Paweł

Franc
Posty: 989
Rejestracja: poniedziałek, 19 lut 2007, 00:20

Postautor: Franc » środa, 10 lut 2010, 21:12

Wiesz kex.Partie są różne, rządy tak samo ale wazelina zawsze jest ta sama.Kto by nie rządził i tak wejdzie w tyłek Wielkiemu Bratu.

Dodam tylko , że pierwszy z naszych Herculesów 1501 stoi w hangarze w Powidzu i nie wiadomo czy jeszcze z niego wyjedzie.

Awatar użytkownika
kex_
Posty: 357
Rejestracja: czwartek, 21 sie 2008, 11:17
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Postautor: kex_ » czwartek, 11 lut 2010, 15:04

Franc, to fakt, że wazeliniarstwo jest, ale parę razy się zastanawiałem czemu kolejne rządy nauczone doświadczeniem nie próbują np. poprawić trochę stosunków z Rosją, prowadzić coś na kształt polityki równowagi Becka w okresie międzywojennym. Może trochę to utopijne z mojej strony, ale wydaje mi się, że taką politykę prowadząc dziś bylibyśmy w lepszej sytuacji niż trzymać się USA tak blisko.
Swoją drogą co do partii, to odnoszę wrażenie, że nie ma dobrych, a nasza rola sprowadza się do wybrania mniejszego zła.. Ale taka to już moja mała dywagacja.
Pozdrawiam :)

Paweł

Jarekspot
Posty: 20
Rejestracja: wtorek, 19 sty 2010, 15:35
Lokalizacja: Elbląg
Kontaktowanie:

Postautor: Jarekspot » piątek, 19 lut 2010, 15:22

Małe uzupełnienie informacji o losach polskich C-130 E


http://www.altair.com.pl/start-4144

marecki
EPGD Spotters
Posty: 852
Rejestracja: sobota, 25 lut 2006, 10:22
Lokalizacja: Gdańsk

Jest drugi Herkules

Postautor: marecki » środa, 28 kwie 2010, 08:54

Wojsko: przyleciał drugi Hercules
PAP - 27-04-2010 14:51
W Polsce jest już drugi z pięciu samolotów transportowych Hercules C-130E, jakie Polska ma otrzymać od USA; maszyna będzie miała numer 1502 - poinformowano PAP we wtorek w Dowództwie Sił Powietrznych.
Polska otrzymuje te samoloty w ramach bezzwrotnej amerykańskiej pomocy wojskowej, Amerykanie pokrywają koszty remontu i modernizacji kilkudziesięcioletnich maszyn, szkolenia załóg oraz koszty serwisu przez pierwszy rok.

W marcu ub.r. - po kilkakrotnych przesunięciach daty - w naszym kraju wylądował pierwszy z Herculesów - 1501. Wojsko podawało wówczas, że dostawa wszystkich maszyn powinna się zakończyć latem 2010 r.

Ponieważ przygotowanie - modernizacja i doposażenie - kolejnych samolotów opóźniło się z powodów technicznych i logistycznych po stronie amerykańskiej, Amerykanie zaproponowali tymczasową dzierżawę jednego lub dwóch swoich z bazy w Ramstein.

Użyczony Polsce Hercules o numerze 1506 na początku lutego podczas lotu powrotnego z Afganistanu do Polski w trybie awaryjnym lądował na lotnisku w Mazar-e Sharif. Siły Powietrzne nie informują o szczegółach zajścia, zasłaniając się pracami komisji, która bada zdarzenie. Według branżowych wojskowych mediów samolot doznał poważnych uszkodzeń prawdopodobnie wskutek nadmiernych przeciążeń w locie; kolejne uszkodzenia powstały podczas awaryjnego lądowania maszyny.

Drugi z Herculesów, które Polska otrzymała na stałe przyleciał do Polski, jak podaje DSP, w poniedziałek.

Lockheed C-130 Hercules, mogący zabrać do 20 ton ładunku, jest największym z samolotów transportowych polskiego wojska. Przewiduje się, że Herculesy będą latać ok. 600 godz. rocznie i będą eksploatowane co najmniej przez 20 lat. Maszyny są na wyposażeniu 3 Skrzydła Lotnictwa Transportowego (3 SLTr.) w Powidzu. Poniesione przez Polskę koszty przygotowania bazy w Powidzu - nie tylko do stacjonowania samolotów C-130, ale i przyjmowania latających cystern oraz samolotów systemu rozpoznania i wczesnego ostrzegania AWACS - oszacowano na ponad 700 mln zł.


Wróć do „Wydarzenia w lotnictwie wojskowym”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 86 gości