Nowy model dSLR Canon

[Kalim]

24 stycznia w czwartek Canon w Las Vegas zaprezentuje nowy swój nowy produkt dSLR.

bedzie to prawdopodobnie nastepca 400D, 40D lub 5D.

Na wielu zagranicznych forach obstawiaja przedzial 16-18 mln pix. Jest to proporcjonalnie duża zmiana, oczywiscie jezeli tak bedzie i w porownianiu do ostatniego skoku o 2 mln pix z 8 do 10.

Czekam z ciekawością a w czwartek zobaczymy co to za nowy wynalazek.

ps. w tym roku Canon ma podobno wprowadzil wiecej nowych produktowo niz w latach ubiegłych.

[Arek]

Gdybym miał zgadywać, to obstawiłbym następcę 5D. Po pierwsze jest to obecnie najstarszy model w ofercie Canona (pojawił się jeszcze przed 30D), po drugie trudno mi sobie wyobrazić póki co 16 MPx lub więcej w formacie APS-C i to dobrej jakości, a po trzecie w przypadku pełnej klatki 5D skok megapikselowy byłby wcale nie taki duży.

Ci w Canonie, którzy mogliby coś wiedzieć, tylko się uśmiechają, więc trzeba poczekać do premiery.

BTW:
Nikon wkrótce zaprezentuje następcę modelu D40x, który zostaje wycofany z oferty. D40 pozostaje w ofercie na ten rok.

[Kalim]

jezeli mowimy o jakosci to jest taki aprat firmy Hasselblad H3D-II-39 39 mln pix, Canonowi jeszcze daleko do tego sprzetu niestety.

zobaczcie z tego zdjecia http://www1.istockphoto.com/generic_image_view/60239/60239

tak wygladaja cropy:


http://www1.istockphoto.com/generic_image_view/60237/60237

nie wszystkie da sie jako obrazek wstawic ale polecam wejsc w linki

[Arek]

O Hasselbladzie pisałem kiedyś na forum. Tylko to jest aparat średnioformatowy posiadający matrycę o wymiarach 36,7 x 49,0 mm, więc zupełnie nie ta klasa co Canon.

[Marcin]

Z tego co słyszałem to może to być 3D i/lub 5D Mark II

[KubaN]

Jak dla mnie na 90% 5D Mk. II

[Arek]

Jeśli będzie to następca 5D, to poprzednik, który okazał się być bardzo dobrym produktem znacznie potanieje w ciągu najbliższych 2-3 miesięcy. Kto wie, może zagości w niejednej torbie i plecaku gdańskiego spottera

Jeśli będzie nowy procek, zaraz nastąpi wysyp nowych kompaktów

Na pewno Canon pokaże też swoje dwa nowe szkiełka. Będą one jednak poza zasięgiem przeciętnego pstrykacza z EPGD

[KubaN]

Mhm, 5tka to raczej studyjna bardziej jest. Klateczek na sekundę ciut mało ma. W naszym fachu nie tylko matryca jest ważna.

Jeśli nowy procek, to jaki? DIGIC IV?

Co do szkiełek, to bardzo dobrze Pewnie jakaś 800tka? I np. 500tka 2.8?

[baku]

16 mln? a czemu to sluzy? jak dla mnie to co obecnie jest na rynku to i tak juz super wysoki poziom i mogliby troche wlasnie szkiel nowych dorzucic wkoncu nasza uwielbiana lufa 100-400 w porownaniu nawet z 300D to niezyjacy emeryt jest.

Ja proponuje 600mm f.2.8 na kazda kieszen:P

[Kalim]

jak bylo 5 mln pix tez ktos kiedys powiedzial po co wiecej. do jakosci 1024 oczywiscie ze 8 mln pix wystarczy ale np w moim monitorze gdzie mam rozdzielczosc 1600 to widze ze jakosc jest za slaba i przydalo by mi sie te 12 mln.

[Arek]

Mhm, 5tka to raczej studyjna bardziej jest. Klateczek na sekundę ciut mało ma. W naszym fachu nie tylko matryca jest ważna.

Ilość klateczek to sprawa "w naszym fachu" też nie do końca pierwszorzędna. Co komu po 10 klatkach jeśli jakość miałaby być zaledwie przeciętna. Ja wolę walnąć jedno idealne zdjęcie zamiast 10 kiepskich. Naturalnie, czasem szybkość też się przydaje, zwłaszcza gdy się ma problemy aby "wstrzelić się" w idealny moment ujęcia. Mi akurat wystarczyłaby prędkość 5D, nie pogardziłbym

Co do szkiełek, to bardzo dobrze Pewnie jakaś 800tka? I np. 500tka 2.8?

Stawiam na dwa:

EF 200mm f/2L IS USM i EF 800mm f/5.6L IS USM

[Kalim]

jednak 450D

http://www.dpreview.com/news/0801/08012 ... os450d.asp

a tutaj bardziej oficjalnie na stronie canon

http://www.usa.canon.com/consumer/contr ... elid=16303

[STRU$]

Największą beke mam z KITa 18-55 z IS-em

[przyb]

Najbardziej rozbawiły mnie sugerowane ceny:

Dla USA: 899$ a dla UE: 849€ czyli przeliczając na złotówki około 1000zł drożej!

[baku]

Najbardziej rozbawiły mnie sugerowane ceny:

Dla USA: 899$ a dla UE: 849€ czyli przeliczając na złotówki około 1000zł drożej!

tez uwielbiam ta antyeuropejska polityke cenowa ktora prezentuja specjalisci od finansow z wielkich koncernow, ale potem sami maja konsekwencja swoich zachowac (patsz widmo recesji w stanach i gielda) przez ktore taka europa tez cierpi bezpodstawnie... (czyli w efekcie cierpimy 2 razy za duze ceny i za glupote ze wszyscy stawiaja na tzw amerykanow)