Matryce i zdolności procesorów

...o sprzęcie - porównania, testy, pytania itp.
Awatar użytkownika
KubaN
Moderator
Posty: 3393
Rejestracja: poniedziałek, 20 lut 2006, 10:41
Lokalizacja: Gdańsk GDN/EPGD
Kontaktowanie:

Matryce i zdolności procesorów

Postautor: KubaN » piątek, 22 paź 2010, 01:43

Matryce i Zdolności procesorów, a raczej inżynierów którzy je i ich oprogramowanie wymyślają...

Zrobiłem takie dość zaskakujące zestawienie. Próbki z oryginalnych zdjęć, ISO 1000.

Obrazek

Najgorzej wypadł 7D.. który jest sporo droższy od 50tki, o cenie 5DmkII nie wspominam. Wiadomo że 5tka będzie najlepsza spośród Canonów z zestawienia, ze względu na klasę profesjonalną jak i na rozmiar fizyczny matrycy (FF). Nie można jej jednak w ogóle porównywać do Nikona D700 (odpowiednik).

Arek wyjaśnij mi prostą regułę, dlaczego Canon ni ch. nie potrafi dorównać Nikonowi, jeśli chodzi o jakość zdjęć i szum???
Pozdrawiam, JN

Obrazek

Arek
Posty: 491
Rejestracja: sobota, 11 lis 2006, 14:05
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Postautor: Arek » sobota, 23 paź 2010, 01:02

Wydaje mi się, że wszystko jest efektem wojny na megapiksele.

No bo tak....

Dawno, dawno temu (... w odległej galaktyce... :wink:) Canon był jedynym producentem lustrzanek z matrycami CMOS. Nikon produkował w tym czasie lustra z CCD, które, jak wiadomo, z racji swej konstrukcji generują większe szumy. Nikon nie mógł więc jakością zdjęć konkurować z Canonem, i ten spokojny był o swoją dominującą pozycję na rynku.

Ale czasy się zmieniły: Nikon świadomy swej nieuchronnej porażki w przypadku dalszego stosowania CCD zaczął również wykorzystywać układy CMOS i wówczas obydwie marki zbliżyły się do siebie jakościowo. Canon nadal był ciut lepszy w te klocki, ale jego przewaga nagle znacznie stopniała.

Potem do gry weszły inne marki, w tym rozpychające się Sony, które w marketing pompuje chyba więcej kasy, niż pozostałe firmy razem wzięte. Nie wiem, jak obecnie, ale początkowo segment lustrzanek dla Sony był wyłącznie generatorem kosztów. Pieniądze pochodziły z innych segmentów, na których Sony od lat dzielnie się trzyma i jest jedną z wiodących marek, np. RTV. Dlatego polityka Sony dopuszczała, a nawet zakładała topienie gotówki w fotografię zaawansowaną tylko po to, by rozepchnąć inne firmy i uszczknąć kawałek "tortu" dla siebie (co się zresztą chyba nieźle udało).

Canon, nie mogąc dłużej czerpać ze swej technologicznej przewagi, włączył się do wojny na megapiksele, chcąc w ten sposób utrzymać dotychczasowych i przyciągnąć nowych klientów. Nikon natomiast nie poszedł w jego ślady.

I tak oto mamy:

APS-C:

Canon APS-C 1,6x, Nikon APS-C 1,5x (czyli ciut większa powierzchnia)

Canon 50D - 15 MPx
Canon 7D - 18 MPx

Nikon D300s - 12 MPx

FF:

Canon 5D Mark II - 21 MPx

Nikon D700 - 12 MPx

Łatwo zauważyć, że różnice w rozdzielczości z jednej strony przemawiają na korzyść Canona, bo faktycznie pod tym względem w segmencie APS-C Canon nie ma sobie równych, z drugiej zaś Nikon zyskuje przewagę w jakości fotek pod względem szumów, przebarwień, artefaktów.

Prawdą jest także, że różnice głównie widoczne są w formacie RAW. W JPEG niekoniecznie.

Oczywiście na cenę aparatu nie ma wpływu wyłącznie matryca i osiągana rozdzielczość - dlatego 7D nawet z matrycą 50-tki byłby zapewne dużo od niej droższy. Ale ja oczekiwałbym raczej aparatu z 8-12 MPx, ewentualnie 15 MPx na APS-H i jakością na tyle dobrą, by w nocy być w stanie fotografować "z ręki" :wink: Chyba sobie poczekam....

Ciekawostką jest na przykład to, że EOS 30D, którego nadal używam, w tym zestawieniu, które KubaN przedstawiłeś, plasowałby się gdzieś pomiędzy 50D a 7D. A jeszcze przed 7D znalazłyby się 20D/40D. To oznacza, że Canon w ciągu kilku lat nie dokonał w tej dziedzinie praktycznie żadnych postępów.

Kwestia producenta sensorów:

Canon przyznaje się, że sam produkuje matryce do swoich aparatów, Nikon z kolei nie podaje publicznie takich informacji w odniesieniu do niektórych swoich modeli. Istnieje podejrzenie, że we wszystkich przypadkach może korzystać z doświadczeń Sony w tym zakresie - Sony w Alfach (przynajmniej niektórych) stosuje matryce do złudzenia przypominające te z Nikona, a ponadto Sony po przejęciu Konica Minolta (słynne sprawdzone Dynax'y) zyskało potężne know-how. Warto też zauważyć, że Sony produkuje bardzo dobre kamery właśnie z zastosowaniem CMOSów. Te sensory, projektowane pod kątem filmowania, z założenia nie mogą się zanadto grzać i muszą być szczególnie odporne na zjawisko powstawania szumów. Kto wie, może coś w tym jest...

Dodam jeszcze, że jestem pełen podziwu dla Nikona, dla jakości jego fotek i tego oporu przed współrywalizacją o to, kto upcha więcej pikseli na sensorze bez względu na inne aspekty. Jednak kiedy kompletowałem swój sprzęt, podobnie jak większość z nas wszystkich, Nikon był jeszcze na etapie CCD i nie stanowił większej konkurencji dla Canona. W tamtych czasach wybór był stosunkowo prosty. Dziś już tak nie jest. Niestety trudno teraz w prosty sposób przerzucić się na inną markę.
Pozdrawiam serdecznie
Arek

Awatar użytkownika
KubaN
Moderator
Posty: 3393
Rejestracja: poniedziałek, 20 lut 2006, 10:41
Lokalizacja: Gdańsk GDN/EPGD
Kontaktowanie:

Postautor: KubaN » poniedziałek, 25 paź 2010, 19:44

Arek pisze:Ale ja oczekiwałbym raczej aparatu z 8-12 MPx, ewentualnie 15 MPx na APS-H i jakością na tyle dobrą, by w nocy być w stanie fotografować "z ręki" :wink: Chyba sobie poczekam....

Ciekawostką jest na przykład to, że EOS 30D, którego nadal używam, w tym zestawieniu, które KubaN przedstawiłeś, plasowałby się gdzieś pomiędzy 50D a 7D. A jeszcze przed 7D znalazłyby się 20D/40D. To oznacza, że Canon w ciągu kilku lat nie dokonał w tej dziedzinie praktycznie żadnych postępów.


Ja zapewne tak samo długo poczekam, jak Ty...

Zgadzam się co do 40stki. W zupełności mi pasuje jeśli chodzi o szumy, jednak czas robi swoje i zbliża się nieuchronny wybór nowego body...

Arek pisze:Dodam jeszcze, że jestem pełen podziwu dla Nikona, dla jakości jego fotek i tego oporu przed współrywalizacją o to, kto upcha więcej pikseli na sensorze bez względu na inne aspekty. Jednak kiedy kompletowałem swój sprzęt, podobnie jak większość z nas wszystkich, Nikon był jeszcze na etapie CCD i nie stanowił większej konkurencji dla Canona. W tamtych czasach wybór był stosunkowo prosty. Dziś już tak nie jest. Niestety trudno teraz w prosty sposób przerzucić się na inną markę.


Wybór nowego body, które niestety nie może być Nikonem. Zupełnie tak, jak napisałeś. :(
Pozdrawiam, JN

Obrazek

Arek
Posty: 491
Rejestracja: sobota, 11 lis 2006, 14:05
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Postautor: Arek » poniedziałek, 25 paź 2010, 20:54

Zawsze można wejść w nowy system, powiedzmy, z D300s, a stary sprzedać :wink:

Wprawdzie korpusy Nikona nie są wcale droższe od Canonów, a czasem nawet tańsze od swoich - powiedzmy - odpowiedników, o tyle Canon i Nikon prześcigają się (niestety) w tym, który z nich wyprodukuje i sprzeda droższy obiektyw. Nikon aktualnie jest na prowadzeniu - niemal wszystkie jego szkła są droższe. Canon jednak kontratakuje... :wink:

Poza tym, powiedzmy sobie szczerze, zdjęcia z kilkuletniego EOSa 20D/30D/40D są tak samo dobre dziś, jak były kilka lat temu, i ponieważ Canon nie dokonał jakichś oszałamiających postępów w dziedzinie jakości (oprócz rozdzielczości zdjęć i funkcjonalności aparatów), to tak naprawdę decyzja o zakupie nowego body nie musi być wcale sprawą priorytetową i jest wg mnie kwestią indywidualnych preferencji każdego użytkownika. Ja przykładowo jestem w stanie poczekać na następcę 7D, który może pojawić się szybciej, niż można by sądzić. Taki manewr Canon przeprowadził już swego czasu w serii G. Nie widzę natomiast żadnych przeszkód (ani sprzętowych, ani software'owych), dla których nie mógłbym nadal używać swojego dotychczasowego aparatu (którego najprawdopodobniej i tak nie sprzedam po zakupie nowego).
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 25 paź 2010, 21:15 przez Arek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam serdecznie

Arek

Awatar użytkownika
KubaN
Moderator
Posty: 3393
Rejestracja: poniedziałek, 20 lut 2006, 10:41
Lokalizacja: Gdańsk GDN/EPGD
Kontaktowanie:

Postautor: KubaN » poniedziałek, 25 paź 2010, 21:11

Zapewne też tak zrobię, poczekam na następce :)

BTW właśnie obliczyłem sobie, ile kosztowałaby mnie zmiana systemu. Oparłby się on na D700.. i kosztowałoby mnie to koło 33 000 zł :) :lol: :o
Pozdrawiam, JN

Obrazek

Arek
Posty: 491
Rejestracja: sobota, 11 lis 2006, 14:05
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Postautor: Arek » poniedziałek, 25 paź 2010, 21:19

KubaN pisze:BTW właśnie obliczyłem sobie, ile kosztowałaby mnie zmiana systemu. Oparłby się on na D700.. i kosztowałoby mnie to koło 33 000 zł :) :lol: :o


Moja 2-letnia Cordoba kosztowała mnie mniej więcej właśnie tyle. Na dodatek przy wyższych prędkościach generuje całkiem przyjemne szumy :D

Chodzi mi o to, że przy takiej cenie, idącej w dziesiątki tysięcy zł, wolę "zainwestować" w coś zdecydowanie bardziej praktycznego.
Pozdrawiam serdecznie

Arek

Awatar użytkownika
KubaN
Moderator
Posty: 3393
Rejestracja: poniedziałek, 20 lut 2006, 10:41
Lokalizacja: Gdańsk GDN/EPGD
Kontaktowanie:

Postautor: KubaN » poniedziałek, 25 paź 2010, 21:50

Dokładnie się zgadza. Chociaż niektórzy wybierają między 500mm a samochodem :)
Pozdrawiam, JN

Obrazek


Wróć do „Sprzęt fotograficzny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości