EPGD - Rozbudowa portu lotniczego

[Spotter]

Ronda najlepszym rozwiazaniem??? Hahahaha, trzymajcie mnie bo padne ze smiechu. W Polsce ronda to sa mozliwie najgorsze rozwiazania. Przy kazdym rondzie gdzie nie ma swiatel, tworza sie korki a przeplyw ruchu mocno sie ograniczyl! Spora czesc polskich kierowcow nie potrafi jezdzic na rondach - nie potrafi na nie sprawnie i szybko wjechac oraz sygnalizowac swoich zamiarow! Wlasnie Zukowo jest tutaj najlepszym przykladem!

[Browar]

Ronda najlepszym rozwiazaniem??? Hahahaha, trzymajcie mnie bo padne ze smiechu. W Polsce ronda to sa mozliwie najgorsze rozwiazania. Przy kazdym rondzie gdzie nie ma swiatel, tworza sie korki a przeplyw ruchu mocno sie ograniczyl! Spora czesc polskich kierowcow nie potrafi jezdzic na rondach - nie potrafi na nie sprawnie i szybko wjechac oraz sygnalizowac swoich zamiarow! Wlasnie Zukowo jest tutaj najlepszym przykladem!

Dobre . Dzięki Spotter , tak jak lewą nogą i prawą ręką wstałem z łóżka , tak mi humor poprawiłeś że hej !

Pozdrawiam

[Blink]

Ronda najlepszym rozwiazaniem??? Hahahaha, trzymajcie mnie bo padne ze smiechu. W Polsce ronda to sa mozliwie najgorsze rozwiazania. Przy kazdym rondzie gdzie nie ma swiatel, tworza sie korki a przeplyw ruchu mocno sie ograniczyl! Spora czesc polskich kierowcow nie potrafi jezdzic na rondach - nie potrafi na nie sprawnie i szybko wjechac oraz sygnalizowac swoich zamiarow! Wlasnie Zukowo jest tutaj najlepszym przykladem!

Z tego co sie orietuje a jeżdżę trochę, to ronda ( w co poniektórych miejscach! ) są rewelacyjnym rozwiązaniem. Codziennie mam przyjemność walczyć dosłownie o przejazd na skrzyżowaniu Nowatorów z Budowlanych w godzinach 16-17 i uwierz mi że w tym miejscu rondo jest naprawdę potrzebne. A to że dużo kierowców nie umie to nie znaczy że ronda są złe. Dużo osób nie umie prawidłowo sprzęgła wcisnąć i ruszyć z miejsca to co wtedy powiesz że auto jest do kitu??

[Browar]

Ronda najlepszym rozwiazaniem??? Hahahaha, trzymajcie mnie bo padne ze smiechu. W Polsce ronda to sa mozliwie najgorsze rozwiazania. Przy kazdym rondzie gdzie nie ma swiatel, tworza sie korki a przeplyw ruchu mocno sie ograniczyl! Spora czesc polskich kierowcow nie potrafi jezdzic na rondach - nie potrafi na nie sprawnie i szybko wjechac oraz sygnalizowac swoich zamiarow! Wlasnie Zukowo jest tutaj najlepszym przykladem!

Z tego co sie orietuje a jeżdżę trochę, to ronda ( w co poniektórych miejscach! ) są rewelacyjnym rozwiązaniem. Codziennie mam przyjemność walczyć dosłownie o przejazd na skrzyżowaniu Nowatorów z Budowlanych w godzinach 16-17 i uwierz mi że w tym miejscu rondo jest naprawdę potrzebne. A to że dużo kierowców nie umie to nie znaczy że ronda są złe. Dużo osób nie umie prawidłowo sprzęgła wcisnąć i ruszyć z miejsca to co wtedy powiesz że auto jest do kitu??

Dokładnie , a skrzyżowania , gdzie masz różne natężenia ruchu na poszczególnych kierunkach aż proszą się o rondo. A w przypadku tego konkretnego przypadku to już wogle jest bajka , bo można zrobić niedużym kosztem rondo o większej średnicy , ułatwiając ruch samochodom ciężarowym.

Pozdrawiam

[Spotter]

Chlopaki, napisalem, ze Ronda sa kiepskim rozwiazaniem w Polsce! Podobnie jak Ty Blink, sporo jezdze i to nie tylko po Polsce. I faktycznie ronda sa dobre o ile kierowcy potrafia sie na nich poruszac. Niestety - w polsce wszedzie tam, gdzie bylo skrzyzowanie a po remoncie jest rondo, tworza sie gigantyczne korki!!! Wczesniej ich nie bylo. Fakt, czekales moze na to by wjechac na skrzyzowanie, jednak bylo to szybsze niz stanie w korku!

Kolejny dobry przykladem gdzie ronda powoduja niesamowite korki to Koscierzyna (oni przoduja w rondach) czy Chojnice (przy McDonaldzie).

Rondo jest rozwiazaniem tylko wtedy, gdy spaja kilka rownorzednych drog, z podobnym nasilenie ruchu. W momencie gdy do ronda dochodza 4 drogi, z czego na dwoch jest silny ruch (np. ronda na DK1) to nie dosc, ze na DK1 spowalniaja ruch, to jeszcze blokuja wjazd tym z pozostalych!

[Blink]

Chlopaki, napisalem, ze Ronda sa kiepskim rozwiazaniem w Polsce! Podobnie jak Ty Blink, sporo jezdze i to nie tylko po Polsce. I faktycznie ronda sa dobre o ile kierowcy potrafia sie na nich poruszac. Niestety - w polsce wszedzie tam, gdzie bylo skrzyzowanie a po remoncie jest rondo, tworza sie gigantyczne korki!!! Wczesniej ich nie bylo. Fakt, czekales moze na to by wjechac na skrzyzowanie, jednak bylo to szybsze niz stanie w korku!

Kolejny dobry przykladem gdzie ronda powoduja niesamowite korki to Koscierzyna (oni przoduja w rondach) czy Chojnice (przy McDonaldzie).

Rondo jest rozwiazaniem tylko wtedy, gdy spaja kilka rownorzednych drog, z podobnym nasilenie ruchu. W momencie gdy do ronda dochodza 4 drogi, z czego na dwoch jest silny ruch (np. ronda na DK1) to nie dosc, ze na DK1 spowalniaja ruch, to jeszcze blokuja wjazd tym z pozostalych!

Ja wszystko rozumiem ale tu się rozchodzi tylko i wyłącznie o rondo tu u nas przy Budowlanych/Nowatorów. Po prostu walka na tym skrzyżowaniu już teraz śmieszy i każdy kombinuje jak może a tak każdy by miał swój wjazd z każdej strony i faktycznie w przypadku tego skrzyżowania to powinno wejść w życie. A jak ktoś się chce przekonać niech się przejedzie miedzy 16-17 od strony budowlanych lub nowatorów.

[przyb]

Ja zawsze myślałem o czymś takim w tamtym miejscu:


Myślę, że układ jest dość czytelny. Jedną rzeczą, którą trzeba wyjaśnić jest zamknięty wyjazd w kierunku skrzyżowania z ul. Okólnej. Nie jest on potrzebny, gdyż 200m dalej na ul. Nowatorów jest drugi wjazd w tą ulicę.

Wizję tego projektu miałem już kilka lat temu, ożywała ona za każdym razem, gdy musiałem przebijac się przez to skrzyżowanie. Pierwotnie urzędnicy także myśleli o rondzie, ale z niewiadomych przyczyn zarzucili ten projekt. Zastanawia mnie jak wygląda ich nowa wizja. Bez świateł raczej się nie obędize, a niestety sygnalizacja świetlna nie sprzyja płynności ruchu. Szczególnie biorąc pod uwagę to, że natężenie ruchu na tym skrzyżowaniu jest różne o różnych porach dnia. Mysliliby chyba od razu wdrożyć tam Tristara, żeby to wszystko funkcjonowało jak należy. Tak czy inaczej nadal jestem zwolennikiem ronda...

[Spotter]

Przyb - takie rondo to marzenie. Chyba nie ma w Trojmiescie ani jednego tego typu ronda. Zgadzam sie, ze tamto skrzyzowanie to masakra. Budowa takiego ronda jak pokazal przyb jest napewno bardzo kosztowna i nikt by sie na nie nie zdewcydowal. Natomiast zwykle rondo w ciagu ulicy Budowalnych moze tylko ten ruch zatamowac (bo obecnie jak jedziesz z Kokoszek do Wrzeszcza to jestes na glownej i nie ma problemu z przejazdem).

Wydaje mi sie, ze skrzyzowanie z dobra sygnalizacja swietlna zalatwi sprawe. Oczywiscie musi tam sie znalezc sygnalizacja kierunkowa i oddzielne pasy skretów dla każdego z kierunków.

[Blink]

Przyb - takie rondo to marzenie. Chyba nie ma w Trojmiescie ani jednego tego typu ronda. Zgadzam sie, ze tamto skrzyzowanie to masakra. Budowa takiego ronda jak pokazal przyb jest napewno bardzo kosztowna i nikt by sie na nie nie zdewcydowal. Natomiast zwykle rondo w ciagu ulicy Budowalnych moze tylko ten ruch zatamowac (bo obecnie jak jedziesz z Kokoszek do Wrzeszcza to jestes na glownej i nie ma problemu z przejazdem).

Wydaje mi sie, ze skrzyzowanie z dobra sygnalizacja swietlna zalatwi sprawe. Oczywiscie musi tam sie znalezc sygnalizacja kierunkowa i oddzielne pasy skretów dla każdego z kierunków.

Tu się zgadzam. Porządnie zaprojektowana i wykonana z głową sygnalizacja też by załatwiła sprawę. Tylko czy ktoś na to pójdzie...

Przyb wyślij gdzieś ten projekt gdzie sie takimi rzeczami zajmują. Może coś z tego pod uwagę by wzięli.

[B772LR]

Przecież to chodzi tylko o to, by ci wariaci z Banina się w końcu od lotniska naszego odczepili. Nie chcą ronda tylko skrzyżowanie duże ze światłami to dostaną.

[theodolit]

Przecież to chodzi tylko o to, by ci wariaci z Banina się w końcu od lotniska naszego odczepili. Nie chcą ronda tylko skrzyżowanie duże ze światłami to dostaną.

Nooo bo wariactwem jest to, ze chca codziennie jezdzić względnie wygodnie do pracy, bez czestych napraw zawieszenia. Nie maja ochoty dokładać na paliwko za wydłużoną trase oraz czas na stanie na skrzyzowaniu nowatorów.

taa tez mieszkam w Baniie

Generalnie tak sobie myslalem ostatnio odnosnie paru inwestycji w okolicy banina K20 S6, rozbudowa lotniska - to chyba najwiekszym problemem jest to, że nie ma instytucji, ktora by miała "globalny' pomysł na realizacjie tych inwestycji, powiązania ich i strategii na rozwoj kolicy.

Ludzie dostaja pozwolenia na budowe w zagrozonych rejonach, co skutkuje tym, ze na 2 dzien po wybudowaniu domu moze sie okazac ze przez ogród biegnie trasa S6 lub K20 ... Działania takie powinny byc przygotowane starannie i ludzie w odpowiednim momencie informowani o to w co sie pakują.
Wszystkie te inwestycji - te trzy np dotycza bezposrednio mojej oklolicy - bo sie moze okazac ze np 50m od domu bede miał droge K20 prowadzone są tak chaotycznie ze nie wiadomo co sie dzieje, na kija są jakies konsultacje społeczna jak wiadomo ze o kant tyłka to rozbic ...

Stąd jedyne co ludziom pozostaje to awanturować się i starać się podrzucić śmierdzące jajko innym...

W przypadku wlasciwego planowania, informowania o calosci inwestycji oraz faktycznej troski o mieszkancow było by o wiele mniej problemow. Tak to pozniej słychac głosy, ze np po zamknięciu słowackiego i w czasie remontu Nowatorow - bedzie sympatyczny objazd droga tymczasowa - tzn pewnie płyty betonowe. Suuuper dobrze ze nie bedzie trzeba jezdzic gruntowka wyjezdzoną przez samochody terenowe ... (taką dziką)


pozdrawiam
Piotrek

ps. uprzejmie donose ze mimo iz działania te mi sie nie podobaja nie naleze do ludzi aktywnie protestujących Co do samej rozbudowy lotniska to wiem, ze jest to inwestycja potrzebna i nieunikniona.

ps2 sorki za chaotyczna wypowiedz, godna chaosowi pomorskich inwestycji

[SebolE]

To se poczekamy: http://logistyka.wnp.pl/lotniska-czekaj ... 1_0_0.html

[kex_]

To niestety przykład, że rycerze spinacza mają czas na obmyślanie projektów utrudniających życie, a kiedy trzeba coś zrobić szybko to jest tak zwane "zdążysz pan, zdążysz".

[Keenjau2]

Nowe biura przy lotnisku w Rębiechowie

Niedosyt biur o wysokim standardzie to cały czas chleb powszedni Trójmiasta. Jednym z obiektów, które chociaż w małej części zaspokoją apetyt na nowe biura jest rozbudowywany park biurowy zobacz na mapie Gdańska przy porcie lotniczym w Rębiechowie.

owy budynek biurowy będzie nosić nazwę Allcon@ park 3, i jak sama nazwa wskazuje będzie już trzecim przedsięwzięciem budowlanym firmy Allcon w tym rejonie Gdańska. Jego konstrukcja de-facto składa się z dwóch osobnych budynków połączonych ze sobą łącznikiem biegnącym przez wszystkie kondygnacje.

Na parterze, pomiędzy skrzydłami budynku powstanie recepcja oraz kantyna. Nowoczesna architektura z budynku będzie wizytówką Gdańska dla przybywających do miasta samolotem. Jednak architekci zadbali także, by była ona jednocześnie bardzo funkcjonalna - duży nacisk położono na możliwie jak najlepsze doświetlenie przestrzeni biur światłem dziennym. Nie zabraknie także miejsca na zieleń, która umili pracę przyszłym pracownikom. Konstrukcja pozwala na swobodną aranżację wnętrz przez najemców. Szklana elewacja została zaprojektowana w ten sposób, żeby hałas startujących i lądujących samolotów nie był dokuczliwy dla użytkowników.

Pomimo, że prace budowlane się jeszcze nie rozpoczęły (zaplanowano je na przyszły rok), mniejsze skrzydło budynku o powierzchni 3 tys. m kw. jest już zarezerwowane. - Podpisaliśmy list intencyjny z firmą z sektora informatycznego, która posiada już biura na terenie naszego parku biurowego - mówi Halina Gniadecka z Allcon. W tym miejscu biura od Allconu wynajmują Intel i Young Digital Planet.

Większa część budynku będzie liczyć 5,4 tys. m kw., co łącznie da aż 8,4 tys. m kw. nowoczesnej powierzchni biurowej w standardzie B+. Dla porównania - w gdańskim Zieleniaku biura zajmują ok. 13,5 tys. m kw.

Część parteru oraz przyległy teren zostaną przeznaczone na miejsca parkingowe. Łącznie będzie ich 298. Budynek powinien być gotowy w I kwartale 2010 roku.

źródło: trójmiasto.pl

http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.php?id_news=30515

[przyb]

Na plany gdańskiego lotniska brakuje pieniędzy
Michał Jamroż, 2008-12-29

Trójmiejskie lotnisko zamierza do 2012 roku wydać ponad pół miliarda złotych na rozbudowę. Część pieniędzy pochodzić będzie z unijnych funduszy, jednak władzom portu brakuje co najmniej 50 mln zł wkładu własnego


Plany zakładały wybudowanie nowego terminala, dróg kołowania, stanowiska do odladzania, dróg patrolowych, bazy technicznej czy też rozbudowę płyt postojowych. Mającą się rozpocząć na wiosnę przyszłego roku inwestycję szacowano na ponad 530 mln zł. Z funduszy unijnych udało się pozyskać na ten cel 132 mln zł. Reszta pieniędzy miała pochodzić ze środków lotniska oraz kredytu. Okazuje się jednak, że Rębiechowo nie jest w stanie uzyskać kredytu, który byłby wstanie pokryć brakujące środki. Do tego znacznie wzrosła planowana wartość inwestycji.

- Ze wstępnych kosztorysów, jakie zostały obecnie przygotowane wynika, że brakuje nam około 50 mln zł. I to już po ograniczeniu zakresu inwestycji. Zaproponowaliśmy więc naszym udziałowcom dwa rozwiązania: podwyższenie kapitału zakładowego lub wpuszczenie do spółki inwestora zewnętrznego - tłumaczy Tomasz Kloskowski, wiceprezes Portu Lotniczego Gdańsk. Głównymi udziałowcami spółki Port Lotniczy Gdańsk są: Polskie Porty Lotnicze (36 proc.), Gmina Gdańsk (31 proc.) i Urząd Marszałkowski (30 proc.).

Póki co Urząd Marszałkowski prezentuje inne dane. - My mieliśmy infoprmacje, że spółce brakuje nie 50, a 100 mln. zł. A takiej kwoty na pewno udziałowcy nie wyłożyliby - mówi Mieczysław Struk, wicemarszałek województwa pomorskiego. - Skoro teraz mówimy o 50 mln to widać, że lotnisko przygotowało jakiś plan redukcji wydatków. Jednak my na razie nie wiemy, co zostało z pierwotnego projektu wycięte.

Jak udało się nam dowiedzieć, jeżeli w grę ma wchodzić 50 mln zł, udziałowcy będą wstanie dokapitalizować lotnisko.

Gdyby jednak do tego nie doszło, alternatywa - czyli pozyskanie prywatnego inwestora, który objąłby część udziałów - byłaby możliwa. - Z naszych informacji wynika, że znalazło by się wielu chętnych - mówi Kloskowski.

Jednak obecni udziałowcy nie są na razie skłonni prywatyzować lotniska, nawet poprzez dokooptowanie inwestora mniejszościowego. - Nie chcemy stracić kontroli nad portem lotniczym. Poza tym nietrafione wydaje się poszukiwanie prywatnego inwestora w przededniu rozpoczęcia inwestycji, która znacznie zwiększy wartość spółki - tłumaczy Struk.

Do tego prywatny inwestor oznaczałby też zmiany personalne w radzie nadzorczej, zarządzie, jak i pozostałych strukturach spółki. A to niekoniecznie spodobałoby się zarówno Urzędowi Marszałkowskiemu, jak i władzom Gdańska. Z drugiej strony jednak co będzie, gdy instytucje finansowe zażądają od udziałowców udzielenia gwarancji dla zaciąganego przez spółkę kredytu? To może się okazać żądaniem nie do spełnienia.

- Nie bylibyśmy wstanie udzielić takich gwarancji bez rezygnacji z wielu innych inwestycji - mówi Struk.

A jeżeli nie będzie zgody wspólników ani na wejście prywatnego inwestora, ani na podwyższenie kapitału spółki? - Trzeba będzie jeszcze ograniczyć zakres inwestycji, choćby poprzez wstrzymanie się na razie z budową dróg kołowania - przyznaje Kloskowski.

Szansą dla lotniska jest też... kryzysy gospodarczy.

- Obecna sytuacja na rynku budowlanym sprawia, że wykonawcy zaczynają ze sobą rywalizować obniżając cenę, przez co koszty inwestycji spadają - tłumaczy Kloskowski

Nowy terminal bma obsługiwać do pięciu milionów pasażerów rocznie, co wraz ze starym terminalem zwiększy przepustowość lotniska do 7 mln Oczywiście pod warunkiem, że powstaną drogi kołowania, inaczej maksymalna przepustowość lotniska wyniesie 4 mln. W tym roku z portu lotniczego im. Lecha Wałęsy skorzysta niecałe 2 mln pasażerów.

Źródło:

Dziwi mnie trochę jak doszło do tego, że zabrakło pieniędzy na wkład własny, ale cóż... Na chwilę obecną powiem: zdarza się. Ale sytuacja wygląda kiepsko. Zastanawia mnie czy województwo i miasta, w przededniu wielkich inwestycji w regionie, będą skłonne zwiększać swój wkład w kapitał spółki. Szczególnie biorąc pod uwagę, że był on zwiększany dwa lata temu.