Chiny to taka dziwna kraj vol. 3
: środa, 28 lis 2007, 16:52
No i czas na trzecia (ale jeszcze nie ostatnia) czesc zdjec z mojej wyprawy. No to bez gadania zaczynamy:
Widok z Victoria Peak na Hong-Kong a w tle polwysep Kowloon.
A oto dom Jackie Chan'a (stwierdzilismy z brackim, ze bedziemy tak wszystkim mowic - tak naparwde nie mamy pojcecia co to jest
)
A oto jest kolejka, ktora sie wjezdza na Victoria Peak
Tak jak juz wczensiej pisalem, w calych Chinach jest masa parkow. A oto jeden z nich w centrum Hong-Kongu i... zolw pozujacy do zdjec
No i zeby nie bylo, ze wszedzie jest pieknie i kolorowo i czysto, zas ludzie miszakaja przecudnie, ponizej przyklad ze tak nie jest
Zblizenie na okienka. Zwroccie uwage, ze prawie wszyscy maja klimatyzatory. Ale sie im nie dziwie - w wakacje temp. grubo ponad 30`C
No a to juz widok na wyspe Hong-Kong noca.
Odczekalem jeden dzien i zrobilem zdjecie Hong-Kongu za dnia i przy sloncu. No, wprawdzie juz zachodzilo, ale chyba wyszlo calkiem niezle
Cos mnie ruszylo...
Wiem, wiem...nocny Hong-Kong juz byl. Ale tym razem zdjecia sa robione podczas pokazu laserowego, ktory odbywa sie codziennie. Wprawdzie nazwa show mocno sie mija z prawda (laserow troche jest), bo cale show polega na tym, ze w rytm muzyki migaja...BUDYNKI, ale robi to wrazenie. Ponoc caly system kosztowal 20 mln USD. Szkoda, ze zdjecia nie sa w stanie pokazac jak to naparwde wyglada. No ale smaczku wam przynajmniej narobie
A poizej juz mamy Macau. Z Hong_Kongu jest bardzo blisko - po prostej jakies 25-30 km. Katamaranem plynie sie jakas godzine. I zaraz po wyjsciu z bazy "promowej" wychodzi sie prosto na to ponizej. A powiem, ze trafilismy tu calkiem przypadkowo - poprostu zabladzilismy szukajac drogi do centrum
I koniec czesci 3. Patrzac na zdjecia mam jeszcze ich na 2,5 czesci. Wiec cierpliwie czekajacie, a napewno sie pojawia
Widok z Victoria Peak na Hong-Kong a w tle polwysep Kowloon.
A oto dom Jackie Chan'a (stwierdzilismy z brackim, ze bedziemy tak wszystkim mowic - tak naparwde nie mamy pojcecia co to jest
)
A oto jest kolejka, ktora sie wjezdza na Victoria Peak
Tak jak juz wczensiej pisalem, w calych Chinach jest masa parkow. A oto jeden z nich w centrum Hong-Kongu i... zolw pozujacy do zdjec
No i zeby nie bylo, ze wszedzie jest pieknie i kolorowo i czysto, zas ludzie miszakaja przecudnie, ponizej przyklad ze tak nie jest
Zblizenie na okienka. Zwroccie uwage, ze prawie wszyscy maja klimatyzatory. Ale sie im nie dziwie - w wakacje temp. grubo ponad 30`C
No a to juz widok na wyspe Hong-Kong noca.
Odczekalem jeden dzien i zrobilem zdjecie Hong-Kongu za dnia i przy sloncu. No, wprawdzie juz zachodzilo, ale chyba wyszlo calkiem niezle
Cos mnie ruszylo...
Wiem, wiem...nocny Hong-Kong juz byl. Ale tym razem zdjecia sa robione podczas pokazu laserowego, ktory odbywa sie codziennie. Wprawdzie nazwa show mocno sie mija z prawda (laserow troche jest), bo cale show polega na tym, ze w rytm muzyki migaja...BUDYNKI, ale robi to wrazenie. Ponoc caly system kosztowal 20 mln USD. Szkoda, ze zdjecia nie sa w stanie pokazac jak to naparwde wyglada. No ale smaczku wam przynajmniej narobie
A poizej juz mamy Macau. Z Hong_Kongu jest bardzo blisko - po prostej jakies 25-30 km. Katamaranem plynie sie jakas godzine. I zaraz po wyjsciu z bazy "promowej" wychodzi sie prosto na to ponizej. A powiem, ze trafilismy tu calkiem przypadkowo - poprostu zabladzilismy szukajac drogi do centrum
I koniec czesci 3. Patrzac na zdjecia mam jeszcze ich na 2,5 czesci. Wiec cierpliwie czekajacie, a napewno sie pojawia
ahh 
