trzy zdjęcia na początek (co prawda pokazy były miesiąc temu, ale mam problemy z obróbką zdjęć i wolno to wszystko idzie):
W skrócie - w przypadku tanich połączeń wizzair, jak najbardziej można się wybrać na następne edycje. Trzeba jednak rezerwować hotel bardzo blisko lotniska, bo taksówki są dość drogie, jak zresztą cała Finlandia. Ewentualnie można jechać autobusem nr1, który podczas pokazów jeździł bardzo często.
Miasto jest całkiem ładne, i pierwszego dnia zwiedziłem port i muzeum morskie, przy okazji trafiłem na rajd starych samochodów. Później poszedłem do odległego o jakieś kilkaset metrów zamku, który z zewnątrz jakoś okazale nie wygląda, ale w środku jest tyle rzeczy i korytarzy, że po 3,5 godz wyszedłem zmasakrowany
Słyszałem tylko huk F18 i Thunderbirdsów wywijających akrobacje nad lotniskiem i żałowałem, że mnie nie ma na lotnisku Same pokazy były ciekawe, wiadomo, to nie było Zeltweg, ale latali fajnymi maszynami, w tym Border Guard i pokaz ratowania rozbitka, F18, Midnight Hawki, F16 Demo Team i w planach Thunderbirdsy, którzy z powodu deszczu w niedziele, nie mieli pokazu a sami Midnight Hawki zostali przerwani podczas lotów. No niestety, ale pogoda drugiego dnia była paskudna, a podobno i pierwszego dnia dawała się ostro we znaki, ale w mieście nawet czasami słoneczko wychodziło.
Aha, na uwagę zasługuje statyka, podobała mi się: dwie Dakoty, Short Skyvan, Robinsony, Embra Phenom, Casa 295, dwie A10, F18, Hawki, Beechcraft, VIRI, maszyny fińskiej straży graniczneji które później brały udział w lotach, i sporo awionetek - Diamondy, Czesie, Piperki, Cirrusy i masa innych. Część maszyn była od razu przeznaczona do zwiedzania a do niektórych trzeba było się pytać załogi i nie licząc A10, wszyscy się zgadzali na foty kokpitu.
Ogólnie mogę polecić pokazy, było bardzo fajnie, najgorsze jest jednak to, że nie da się przewidzieć pogody, która potrafi trochę namieszać.
UPDATE
i widzę że więcej luzu miałeś niż na pikniku w krakowie. Fotki przednie 
szacuneczek
