Stowarzyszenie EPGD Spotters

Dziś fartem jadąc po mieście zauważyłem, że leci ratownik 3 no to gazu i pod szpital.
Najpierw zza płotu


a potem to przez dziure i pod śmigłowiec

Załoga i tczewskie pogotowie to spoko ludzie więc popstrykałem z bliska



Poszkodowany załadowany czas się zwijać





Właściwe miejsce, właściwa pora i z zabawkami

Sroga fota 3cia od końca...

I Wacuś za sterami

Dziś znowu go złapałem, tym razem byłem pierwszy na lądowisku

Przyleciał po dzieciaczka z wypadku samochodowego.



I nad drzewami prosto do Gdańska

godne focisze

Dzięki! Zauważyłem, że na kicie te zdjęcia nie są tak ostre jak wychodzą mi na tym małym ruskim obiektywie czyli ręczne ostrzenie lepsze od automatu hmm dziwne .

A odgrzeje starego kotleta
Euro juz długo lata a dopiero wczoraj udało mi się dorwać go z bliska w GTC
1.

2.

3.

4.

Ostatni mnie urzekł

Akurat nie w Tczewie ale niedaleko, Kończewice, droga krajowa 22.

Ratownik to to nie jest ale też miły gość którego w końcu dopadłem . Inwestor budowanej galerii kociewskiej od czasu do czasu wpada na inspekcję.
Robinson 44 SP-INW
Koło 12 wylądował przy jednostce, potem pokręcił kółka nad galerią i poleciał na Rębiechowo na tankowanie. Po 15 przyleciał znowu i o 16 udał się do Białej Podlaskiej.
1.

2.


Samego startu nie mam bo trzeba było zadzwonić na wieżę kontroli lotów w Gdańsku by ci przez Gdański FIS poinformowali, pilota że leci z otwartą klapką

A Gdańsk FIS siedzi na TWR u nas i telefon posiadają 58 340 74 85

Już sobie zapisałem , w telef. miałem tylko na TWR :/

Spoko

przyleciał po chłopaka co z okna sadził.

Ostatnio tematyka LPR jest popularna na forum to i ja coś wrzucę.
Ogólnie zdziwiło mnie, że wzywają śmigło. Potrącony został koleś jakoś po 19. Zanim karetka go ogarnęła i przyleciało śmigło (nocą to 20min zajmuje im przylot, widocznie takie procedury dla nocnego lądowania) i zabrało było coś przed 21. Karetką z Tczewa do Akademii to może by im zajęło 30-45 min. No ale miałem okazję złapać pierwszego nocnego Ratownika 3.
No i coś co mnie jako mieszkańca Tczewa boli, że wciąż nie mamy porządnego lądowiska. Trzeba jechać do ustalonych wiosek pod miastem jeżeli chodzi o nocne operacje.
http://www.lpr.com.pl/download.php?id=5532